Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2019

Chile tylko dla odważnych - czyli błędy, które popełniliśmy lecąc do Patagonii.

Obraz
O tej wyprawie mniej lub bardziej marzyliśmy blisko 15 lat. Najpierw były to niesprecyzowane plany na po studiach. "Rzucam wszystko i jadę paść lamy do Chile" - mówił Paweł, a ja nieśmiało pytałam: "a zabierzesz mnie ze sobą?" Odpowiedź na szczęście zawsze była na miarę planów: "Jasne, będziemy im czytać Filozofię". I na tym nasze plany się kończyły. Aż pewnego dnia postanowiłam, że właśnie nastał Ten Czas i jak tylko zjawi się okazyjny lot - kupuję. I to był mój pierwszy błąd! Błędy, których możesz uniknąć lecąc do Chile: 1. Okazyjne loty często są naciągane. Zakupiłam bilety przez eSky w cenie ok. 2600 zł za osobę w obie strony. Niestety na stronie nie podano, że przesiadka w USA wiąże się z dodatkowymi kosztami zakupu wizy tranzytowej lub turystycznej (koszt 160 dolarów, lepiej opłaca się turystyczna bo na 10 lat). Także portalu eSky nie polecamy, a wizę trzeba było na szybko i w nerwach załatwiać. Plan lotu to Warszawa-Monachium-Houston-Santiago.